
Erasmus+ to program, który otwiera przed młodymi ludźmi drzwi do nowych możliwości, pozwalając im zdobywać wiedzę i doświadczenie w międzynarodowym środowisku. Julia Łyskawińska, uczennica klasy II liceum, była jedną z uczestniczek projektu „Zagraniczna mobilność edukacyjna uczniów i kadry edukacji szkolnej”, który pozwolił jej przeżyć niezapomniane chwile w Grecji. Program, współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego+ oraz Programu Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego 2021-2027, dał uczestnikom możliwość nie tylko rozwijania swoich umiejętności, ale także głębszego poznania greckiej kultury, tradycji i codziennego życia. Julia w rozmowie z Nikolą Grześkowiak dzieli się wspomnieniami związanymi z tym wyjątkowym projektem.
Nikola: Jak wyglądał proces przygotowań do wyjazdu? Czy musiałaś spełnić jakieś szczególne wymagania?
Julia: Cały proces przygotowań wydawał się początkowo dość skomplikowany, jednak w praktyce okazał się nie tak trudny, jak przypuszczałam. Liczne formalności oraz spotkania organizacyjne były ważnym elementem tego etapu, ponieważ pozwoliły każdemu z uczestników poczuć się odpowiednio przygotowanym do wyjazdu. Dla mnie najbardziej stresującym momentem była rekrutacja, w szczególności prezentacja w języku angielskim na określony temat, której wymagano od każdego kandydata. Stres okazał się motywujący i ostatecznie byłam zadowolona z efektu swojej pracy.
Nikola: Jakie były Twoje pierwsze wrażenia po przyjeździe do Grecji?
Julia: Moje pierwsze wrażenie po przylocie do Grecji było zgodne z oczekiwaniami – wszystko wyglądało dokładnie tak, jak sobie wyobrażałam. Zachwyciły mnie przyroda i architektura, które wyraźnie różniły się od tej w Polsce. Cieszyła mnie perspektywa przebywania w tak pięknym miejscu przez najbliższe dwa tygodnie, odkrywania Grecji i uczenia się w tak niezwykłym miejscu.
Nikola: W jaki sposób projekt pomógł Ci rozwijać umiejętności językowe, zwłaszcza angielski?
Julia: Jako grupa licealna często uczestniczyliśmy w lekcjach języka angielskiego, podczas których pracowaliśmy nad wymową i realizowaliśmy różnorodne zadania. Jednak uważam, że najbardziej pomocne okazały się codzienne czynności, które wymagały ode mnie używania angielskiego. Nawet tak prozaiczne sytuacje jak robienie zakupów zmuszały mnie do posługiwania się językiem, co pomogło mi przełamać barierę w jego używaniu.
Nikola: Jak wyglądał Twój typowy dzień w Grecji w ramach projektu?
Julia: Każdy nasz dzień wyglądał inaczej, w zależności od zaplanowanych aktywności. Zawsze zaczynaliśmy dzień od śniadania serwowanego w hotelu, a następnie realizowaliśmy program przygotowany przez naszych opiekunów. Oprócz nauki języka angielskiego mogliśmy spodziewać się wycieczki do jednego z malowniczych greckich miejsc, relaksu na plaży, aktywności fizycznych, takich jak spacer brzegiem morza lub chwili wytchnienia przy hotelowym basenie.
Nikola: Czy miałaś okazję poznać grecką kulturę?
Julia: Myślę, że każdego dnia w jakiś sposób odkrywałam coś nowego, poznając grecką kulturę i ucząc się o tamtejszych tradycjach. Było to dla mnie niezwykle interesujące doświadczenie, które pozwoliło mi zrozumieć, jak wygląda codzienne życie Greków. Dzięki licznym wycieczkom i zwiedzaniu miałam wiele okazji, aby przyjrzeć się rytmowi życia tamtejszych mieszkańców.
Nikola: Czy miałaś okazję poznać greckich uczniów i dowiedzieć się, jak wygląda ich codzienna nauka?
Julia: W trakcie projektu mieliśmy okazję dwukrotnie odwiedzić grecką szkołę. Było to wyjątkowe doświadczenie, ponieważ mogliśmy obserwować lekcje uczniów z różnych grup wiekowych. Sami również uczestniczyliśmy w zajęciach prowadzonych w języku angielskim – tematem zajęć naszej grupy było bezpieczeństwo w sieci. Dodatkowo spędziliśmy czas aktywnie, ucząc się tradycyjnych greckich tańców oraz biorąc udział w zabawach sportowych.
Nikola: Jakie miejsca w Grecji odwiedziłaś? Które z nich zrobiły na Tobie największe wrażenie?
Julia: Mieliśmy okazję odwiedzić takie miejsca jak wyspa Skiathos, na którą dopłynęliśmy statkiem, formacje skalne Meteory czy miasto Saloniki. Najbardziej w pamięci zapadł mi jednak widok wyspy Skiathos. Uważam, że to jedno z najpiękniejszych i najbardziej malowniczych miejsc, jakie miałam okazję zobaczyć. Możliwość podziwiania takiego krajobrazu była dla mnie niezapomnianym i niezwykłym przeżyciem.
Nikola: Jakie były Twoje największe wyzwania podczas pobytu w Grecji? Jak sobie z nimi poradziłaś?
Julia: Projekt był wspaniałym doświadczeniem. Jeśli miałabym wskazać jedno wyzwanie, to zdecydowanie największym było dla mnie przełamanie bariery w nawiązywaniu kontaktu z nowymi, nieznajomymi osobami, zwłaszcza w języku angielskim. Nie miałam na to żadnej konkretnej strategii – codzienne sytuacje wymuszały na mnie komunikację, co z czasem sprawiło, że poczułam się w tym coraz bardziej swobodnie.
Nikola: Co powiedziałabyś innym uczniom, którzy zastanawiają się nad udziałem w projekcie Erasmus+?
Julia: Najważniejsza rada, jaką mogłabym przekazać, to po prostu nie wahać się. Jeśli ktoś ma możliwość wyjazdu, zdecydowanie warto spróbować. Taki projekt to nie tylko piękne wspomnienia, ale także niezwykle cenna nauka i doświadczenie. Co więcej, wyjazd w ramach projektu był dla uczniów całkowicie bezpłatny, co czyni tę szansę jeszcze bardziej wyjątkową. Nie należy też zbytnio stresować się procesem rekrutacji – choć może wydawać się on na początku przerażający, stres można opanować, a sama rekrutacja nie jest tak trudna, jak mogłoby się wydawać.
Nikola: Czego możemy Ci życzyć?
Julia: Pozostając w tematyce projektu, zdecydowanie drugiej szansy – z chęcią wzięłabym w nim udział ponownie. Bardzo miło wspominam ten okres i z przyjemnością przeżyłabym te doświadczenia jeszcze raz.
Nikola: Życzymy Ci zatem kolejnych możliwości podróżowania oraz nieustannych postępów w nauce języka angielskiego.
Julia: Bardzo dziękuję.
Koło Dziennikarskie „Pinezka” Przeprowadzenie wywiadu: Nikola Grześkowiak
Zdjęcia: Jakub Przybyła / prywatne zbiory Julii
Opieka redakcyjna: Katarzyna Maciocha






